poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Zdjęcia i Rozdział 17

Zdjęcia z Ceremonii Zakończenia Igrzysk Olimpijskich :











                                            


A jeśli ktoś nie oglądnął ich występu, tutaj link : http://www.sadistic.pl/zakonczenie-olimpiady-one-direction-vt132090.htm

To teraz kolejny rozdział.....


CZYTASZ=KOMENTUJESZ  : ))
___________________________________________________________________________________


Gdy wróciłam do domu, Harry'ego nie było. Na stole zobaczyłam tylko białą karteczkę, na której było coś napisane.

" Poszłem do Louisa, wróce o 20. Przepraszam za wszystko.
                                                                                            Harry Xxxxx "

Po przeczytaniu poszłam się ukąpać. Wyszłam po jakichś 30 minutach. Zobaczyłam Harry'ego w salonie, siedzącego na kanapie. Oglądał jakiś film. Podeszłam od tyłu kanapy i przytuliłam się do niego.
- Oooo. Hej kochanie. - powiedział.
- Hej. - powiedziałam i pocałowałam go.
- Wiesz, przemyślałem wszystko i bardzo Cię przepraszam . Nie powinienem tego robić, zachowałem się jak ostatni dupek. Nie wiem co mnie naszło. Przepraszam Cię z całego serca.
- Nic się nie stało. - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się do niego najmilej jak tylko potrafiłam.
- Ale i tak przepraszam.... Kocham Cię...
- Ja Ciebie też... - powiedziałam i przytuliłam się. - A co tam u chłopaków ? - spytałam.
- Wszystko dobrze.
- Kochanie, zapomniałam Ci przedtem powiedzieć...
- No to mów.
- Byłam w południe na spotkaniu z Seleną Gomez. Zaśpiewam razem z nią piosenkę - cover " Forever Young ".
- Ooo. To super.
- No ja też się cieszę.
- Selena nas uprzedziła. Też chcieliśmy Ci zaproponować, żebyś z nami nagrała jakiś cover.
- Serio ??!!
- No tak.
- Jeju. Jeśli to nadal aktualne to się zgadzam.
- To super ! zadzwonie do chłopaków. - powiedział szczęśliwy Hazza.
- A jaka to będzie piosenka ?
- Nie wiemy jeszcze dokładnie, ale chyba Jessie J - " Price tag ".
- Okay.
Harry przez jakieś 30 minut rozmawiał z chłopakami. Postanowiłam więc wejść na Fb. W pewnym momencie do pokoju wbiegł Hazza, krzycząc..
- Chłopaki zgodzili się !!!
- To super ! - odpowiedziałam.
Harry podbiegł do mnie, podniósł i zaczął się kręcić. Dostał jakiegoś szału.
- Głuupkuu !!! - krzyknęłam.
Harry po jakimś czasie postawił mnie przy ścianie, położył swoje ręce na moich biodrach i zbliżył swoją twarz do mojej. Byliśmy tak blisko siebie, że poczułam jego oddech na moich policzkach.
- Kocham Cię... Nie moge bez Ciebie wytrzymać nawet paru minut. - powiedział.
Popatrzyłam na niego i spusciłam głowę na dół, bo po prostu nie wiedziałam co mam powiedzieć. Wtedy Harry złapał mnie za brodę i podniósł głowę do góry.
- Co się stało ? - spytał.
- Nic, tylko nie wiem co mam powiedzieć.
- To nic nie mów. - powiedział i pocałował mnie.
Czułam się jak jakaś królowa. Harry wszystko dla mnie robił, był taki czuły i miły... Po prostu BYŁ.
- Wiesz, przy Tobie zachowuje się jak warjat. - powiedział Harry.
- Wiem o tym. - powiedziałam i zaśmiałam się.
Później jeszcze rozmawialiśmy, a około 23 poszliśmy spać.


___________________________________________________________________________________

Rozdział krótki, ale no niestety takie też muszą być : ))
 Proszę o komentowanie : ) (:

~ by Iwonaa : ))

Pozdrawiam. : **

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz