- Julkaaa ! Telefon do ciebie ! - zawołała Alice .
Podeszłam do niej rozespana i wzięłam telefon .
- Halo ?
- Dzień dobry . Nazywam się Simon Cowell . Jestem wydawcą wytwórni 'Syco Music'. Mam dla ciebie propozycję .
- Em.. Jaka ? - spytałam zdziwiona .
- Byłem na twoim koncercie w LA i bardzo spodobały mi się twoje piosenki, a przede wszystkim głos .
- Bardzo się cieszę .
- Wracając do sprawy . Chciałby, żebyś zaczęła współpracę z nami . Co ty na to ?
- Jestem bardzo zaskoczona . Wie pan , porozmawiam o tym z moją rodziną i skontaktuje się z panem jutro.
- Dobrze . Tak , więc do usłyszenia jutro !
- Do usłyszenia ! - odpowiedziałam .
Usiadłam przy stole i podparłam głowę. Dopiero teraz uświadomiłam sobie z kim ja rozmawiałam . To był Simon Cowell , to on wypromował ' One direction' .
Pod wieczór do naszego mieszkania przyszli moi rodzice. Opowiedziałam im o wszystkim. Rodzice nie wierzyli w to co mówię.
- Ty serio mówisz ? - spytała mama .
- No serio !
- Jezuu... nie wierzę. - powiedział tata .
- No więc jak ? Zogodzic się ?
- No pewnie ! - krzyknęli chórem .
- OK. To zadzwonię do niego.
Simon był zdziwiony , bo miałam zadzwonić dopiero jutro . Po długiej rozmowie umówiliśmy się na podpisanie umowy jutro o 11:00 .
Jeśli chcecie znac dalsze przygody Julii i jej przyjaciól to nas odwiedzajcie codziennie . !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz